Klasy Informatyczno - Medialne

W poniedziałek 4 kwietnia ja i moi przyjaciele pojechaliśmy na 5 dniowy obóz języka angielskiego. Gdy dojechaliśmy na miejsce byliśmy pozytywnie zaskoczeni widokami, które nas otaczały. Po odstawieniu naszych walizek panie zabrały nas na dłuuugi spacer, urozmaiconym bitwą na śnieżki, dotarliśmy do sanktuarium Marii Śnieżnej, które znajduje się pod szczytem góry Igliczna w Masywie Śnieżnika. Tam zostaliśmy poczęstowani herbatą, odpoczęliśmy i wróciliśmy do ośrodka, by wziąć udział w pierwszych warsztatach z native speakerami krajów takich jak Portugalia, Włochy, Syria, Niemcy i Gruzja. Wolontariusze rozmawiali z nami tylko w języku angielskim, co było niesamowitym przeżyciem ponieważ mieliśmy okazję usłyszeć różne akcenty, było sporo gier i zabaw oraz pracy nad projektami, poznaliśmy również kultury i tradycje tych krajów. Było to dla nas coś zupełnie nowego. Nasi wolontariusze są niesamowitymi ludźmi, o których na pewno nie zapomnimy. Każdy z nich był bardzo miły i uprzejmy dlatego nikt nie miał problemu z nawiązywaniem konwersacji w języku angielskim. Dla większości z nas ulubionym wolontariuszem był Diogo z Portugalii, który umiał każdego rozśmieszyć i z każdym porozmawiać. Na sam koniec wyjazdu dostaliśmy certyfikaty, a każdy z nas 'zbił' z wolontariuszami pożegnalnego żółwika czyli tak zwanego "tutela". To był niezapomniany czas.

autor tekstu: Marysia 8c